Ustawa o ochronie sygnalistów miała być kamieniem milowym w walce o transparentność i etykę w polskich firmach. Zapowiadano ją jako narzędzie, które pozwoli pracownikom czuć się bezpiecznie, ujawniając nieprawidłowości bez obawy o represje. Miała być symbolem zmiany, przełomem w kulturze organizacyjnej, gdzie każdy głos jest słyszalny i brany pod uwagę. Jednak rzeczywistość okazała się znacznie bardziej złożona.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *